niedziela, 24 lutego 2013

„Zmiana czekająca za moimi drzwiami.”- Nigdy nie wiesz kto jest z tobą, a kto przeciwko [9]


„Zmiana czekająca za moimi drzwiami.”- Nigdy nie wiesz kto jest z tobą, a kto przeciwko [9]

„Przepraszam, ale to co zrobiliście.. tego już nie da się odwrócić. Nikt nie może tego cofnąć. Ale musisz jej powiedzieć, bo inaczej zrobię to ja, a sprawy przybiorą o wiele gorszy obrót wydarzeń.” Powiedział Mick, dając znać, że już się uspokoił.

Nagle Nina usłyszała kroki. Niedługo myśląc, weszła szybko do przypadkowego pokoju.

„Kim ty do diabła jesteś?” Odezwał się głos jakiegoś chłopaka. Dziewczyna podskoczyła ze strachu i odwróciła się, aby spojrzeć na źródło dobiegającego jej uszu dźwięku.

 „Przepraszam, nie wiedziałam, że ktoś tutaj jest.” Wyjaśniła szybko.

„Nie odpowiedziałaś na moje pytanie.”

„Jestem Nina.” Powiedziała niebieskooka.

„Nina Fabiana?”

„Czekaj.. kim ty jesteś?”

„Nazywam się James.” Odpowiedział chłopak, który z uwagą przypatrywał się amerykance.

„Skąd wiesz, ze jestem Niną Fabiana?” Zapytała, słychać było ciekawość w jej głosie.. skąd on o tym wiedział? Nina nigdy wcześniej go nie widziała.

„Tylko pamiętaj coś.” Chłopiec rzekł, uśmiechając się. „Fabian naprawdę ciebie kocha.”

Nina kiwnęła głową i wolno wyszła z pokoju, wpadając na filigranową dziewczynę z ciemnymi włosami.

„Tak bardzo przepraszam!” Powiedziała szybko amerykanka, pomagając jej podnieść papiery.

„Nie przejmuj się tym. W porządku.” Odpowiedziała dziewczyna, obdarowując Ninę szczerym uśmiechem.


Ciemna blondynka szybko zauważyła plakietkę z napisem Joy.

„Jesteś Joy.” Nina powiedziała wolno. „Joy Mercer?”

„Jesteś Nina.” Joy powiedział w takim samym tempie. „Nina Martin?”

„Tak.” Obie dziewczyny rzekły jednocześnie, co wywołało u nich lekki śmiech. Jednak dziewczyna Fabiana przypomniała sobie całą rozmowę, jaka miała miejsce w gabinecie jej ukochanego kilka minut temu.

„Powiedz mi prawdę, Joy. Proszę.”

„Fabian i ja nigdy się nie spotykaliśmy.” Ciemno włosa przyrzekła jej. „Przepraszam.”

„Jest w porządku. Przynajmniej ty jesteś jedyną, która jest ze mną szczera. Nigdy nie wiesz kto jest  z tobą, a kto przeciwko... I za to ci dziękuję.” Odpowiedziała jej Nina, zanim wybiegła z budynku.

***

„Mick!” Nina krzyczała, pukając swoimi pięściami w drzwi do jego apartamentu. „Mick! Mick, proszę! Otwórz drzwi!”

Nagle, po krótkiej chwili drzwi się otworzyły, tylko po to, aby ukazać stojącą w nich Amber, która ze swoim zwyczajem zapytała co się stało.

„Amber, gdzie jest Mick?” Martin zapytała, oddychając ciężko jak gdyby biegła przed chwilą.

Blondynka wskazała tylko na kanapę, na której Nina mogła zobaczyć swojego brata.

„Co ty tutaj robisz?” Zapytał zdziwiony Campbell.

„Mick.” Dziewczyna błagała. „Powiedz co to za sekret. Proszę. Wiem, że on kłamał o całej sprawie z Joy.”

„Wreszcie odzyskałaś rozum, tak?”


„Mick, proszę cię!” Krzyknęła siostra blondyna, jej głos drżał jakby miała się rozpłakać.
„Nino…” Zaczął i spuścił wzrok. „Nie-nie.. nie mogę ci powiedzieć.” Dokończył wstając z kanapy. Chciał jej powiedzieć, ale sam w tej chwili bał się jej reakcji.

„Więc tak masz mnie zamiar skrzywdzić?” Z tymi słowami uroniła łzę.

„Nie!” Mick krzyknął nie wytrzymując napięcia. „To wszystko przeze mnie.. zmusiłem Fabiana, żeby wziął ciebie na randkę!”


Ta część dedykowana jest specjalnie dla pewnych dwóch anonimków, z którymi prowadziłam bardzo zaciętą konwersacje pod ostatnią częścią i oczywiście dla Bunny. Dziewczyno, uwielbiam cię! 
Mam nadzieję, że się podoba. 
Tak wiem.. spaprałam sprawę z tym sekretem, bezsensu. Ale co było to się nieodstanie. 
hipstaa.

21 komentarzy:

  1. ooooo...dodałaś. Dziękuje :*. Z każdą kolejną częścią mnie zaskakujesz. A opowiadanko sie bardzo podoba!Zakochałam sie w nim <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oczywiście kończysz w zaskakującym momencie... <3

      Usuń
  2. Dziękuję ... *,* Jest świetny. Jak zawsze. Z niecierpliwością czekam na next.
    Szybo ci idzie to pisanie. Wiem, masz do przodu te ... kilka, ale i tak. Ja od jakiś 5 godzin staram się skończyć 6 odcinek na Domino.

    Mówiłam już, że czekam na next ?? *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś wspominałaś, hahaha :)
      Jakoś idzie, pomału, ale idzie.
      Jeesssstttt! Kończ, kończ.. już tyle czekam na następny.

      Usuń
    2. Zaspoileruję i powiem, że będzie dość ... zaskakujący. Chyba -__*

      Usuń
    3. Co za spoiler :) A możesz powiedzieć kiedy się pojawi?

      Usuń
    4. A może ty powiesz kiedy dodasz kolejny, co?? ;)

      Usuń
    5. Ja uczyniłam swoją powinność, dodałam 2! Teraz kolej na Bunny :) Wiem.. nie dodam kolejnego póki ona nie doda swojego.

      Usuń
    6. oooo...ale obiecasz że w najbliższym czasie dodasz?? Tak samo jak Bunny?? :*

      Usuń
    7. No dobrze. W takim razie wierze Ci...:)

      Usuń
    8. Tak ma być, tak ma być :) Kiedy ja coś obiecuję, zawsze dotrzymuję słowa x

      Usuń
    9. JA kończę ... Ale odcinek pojawi się raczej dopiero jutro, bo jutro idę do szkoły - pierwszy dzień po feriach - tragedia. Więc sama nie wiem. Nie wiem też, czy dziś go w ogóle skończę *.*

      Usuń
  3. Świetny rozdział :33 Kocham jee!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę bardzo. Nie poprawiony, ale jakiś jest *.*

    http://dominosibuna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny świetny rozdział. Nie wiem, czy jestem tępa, czy to ty tak świetnie piszesz, ale nie wiedziałam o co chodzi z tym sekretem do ostatniej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Suuper *.* Już mnie przebiłaś ;( Kiedy kolejny ? ^,^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przebiłam ciebie? Niby czym? Właśnie za chwilę mam wstawić :)

      Usuń
  7. WoOoOoOoW!!! No po prostu boskie ;)

    OdpowiedzUsuń

I love you, peace out.