poniedziałek, 25 lutego 2013

„Zmiana czekająca za moimi drzwiami.”- Zatracony w swoich kłamstwach [10]

„Zmiana czekająca za moimi drzwiami.”- Zatracony w swoich kłamstwach [10]

„Nie!” Mick krzyknął, nie wytrzymując napięcia. „To wszystko przeze mnie.. zmusiłem Fabian, żeby wziął ciebie na randkę!”

Tutaj to było, odpowiedź na pytanie, które Nina zadawała sobie od bardzo dawna. Wszystko zostało otwarcie wyłożone na stole, w czasie kiedy cisza formowała się w powietrzu. Ale tym razem była ona inna. Jak cisza, w której raczej wołałbyś, aby ktoś na ciebie krzyczał. Słyszysz oddechy wszystkich wokół. Jest tak cicho, że jesteś zdolny do usłyszenia, jak bicie ludzkich serc przyspiesza. Jak gdyby czas zwalnia, a oni są zamknięci w tej dziwnej, przerażającej ciszy na wieczność.

„Co?” Nina wysyczała, cisza wokół nich nagle opadła.

„Ja chciałem- Ty potrzebowałaś- To wydawało się jedynym wyjściem, żebyś przestała żyć z tą ciągłą rutyną! Zapytałem czy może to zrobić, a on się zgodził bo wisiał mi przysługę. Nie-nie myślałem, że zapyta ciebie o to czy będziesz jego dziewczyną! To wszystko przeze mnie, obiecuję. Ale ja-”

„Co?” Dziewczyna powtórzyła tylko, będąc utknięta w jednym miejscu.

„Przepraszam ciebie. Tak bardzo ciebie przepraszam.” Powiedział jej brat. Nienawidził siebie za to co zrobił dla własnej siostry.

„Więc, to było wszystkim, kim dla niego byłam?!” Odpowiedziała, jej głos robił się głośniejszy z każdą sylabą, powodując, że brzmiało to jak burza pod koniec. „Pieprzoną przysługą?!”

„Nie, Nino! Słyszałaś go! Myślisz, że przespał się z tobą tylko dla głupiej przysługi? Nino, on ciebie kocha! Nie pamiętasz? Do diabła! Zarecytował dla ciebie Szekspira i-”


„Nie obchodzi mnie to, nawet jeśli królowa zarecytowałaby to dla niego! Okłamał mnie! DWA RAZY! A ja byłam z nim szczera, opowiedziałam mu o wszystkim! O wszystkim…” Nina krzyknęła, lecz jej głos załamał się pod koniec w lekkie łkanie. „I ty! Mój własny, pieprzony brat! Jesteśmy rodziną, dlaczego do cholery chciałeś zrobić dla mnie coś takiego?”

Mick wiedział, że jego siostra była bardzo wkurzona. Jeszcze nigdy w swoim życiu nie słyszał kiedy używała takich słów. Całej sytuacji przyglądała się Amber, która stała z rękoma przyłożonymi do jej ust. Nie mogła uwierzyć co właściwie się dzieje. Ona nie miała pojęcia o tej przysłudze.

„Ja-ja..” Zaczął blondyn. „Ja nie myślałem, że się w nim zakochasz... nie myślałem, że.. tak to wszystko się skończy..”

„Mick, nienawidzę cię.” Powiedziała Nina, patrząc mu prosto w oczy, lecz jej głos nie brzmiał jak złość, słychać było tylko cierpienie. „Już nigdy.. nie chcę z tobą rozmawiać.”

„Zgadzam się.” Przytaknęła Amber, spoglądając na Micka ze wzrokiem, który mówił tylko jedną rzecz- to koniec.

Z jednym trzaskiem drzwi, obie dziewczyny, o które kiedykolwiek się troszczył, odeszły.

***

Amber wiedziała, że Nina potrzebowała samotności. Amerykanka również miała pojęcie, że jej najlepsza przyjaciółka potrzebuje czasu dla siebie. Więc ruszyły w przeciwnym kierunkach, Nina zdecydowała, że uda się do parku. Było to miejsce, w którym zawsze mogła pomyśleć, lecz nie wiedziała czy to dobry pomysł. Wszystko tutaj przypominało jej o ich wspólnych spacerach.. o nim. Szła, zanim znalazła przyzwoite miejsce do tego, żeby siąść i płakać. I nikt nie mógł jej zatrzymać.
Kiedy o tym myśli, zastanawia się dlaczego on to dla niej zrobił. Dlaczego bawił się nią tak długo? Dlaczego jej tak używał? Dlaczego sprawił, że myślała, iż on ją kocha? Kłamstwa. Zatracił się w swoich kłamstwach.





Tak jak na początku myślałam, historia będzie zamykać się w 15 częściach. Wszystkie mam już napisane.. i myślę, że raczej będziecie szczęśliwi :) Ostatnia część jest największa objętościowo, więc jest na co czekać! Jeśli chodzi o nową historię.. wymyśliłam tylko tyle, że będzie nazywać się "Meant to be".. tak, tak wiem. Jestem bardzo kreatywna. Jak ktoś wolno łapie.. to był czysty sarkazm. Jeśli chodzi o storyline troszeczkę podobnie będzie.. Mick i Amber razem, oczywiście Fabian jest lekarzem i  najlepszym kumplem Micka.. i bla bla bla, trochę, a nawet bardzo podobna do tej. Jednak będzie ona trochę mniej.. perwersyjna. Normalnie zero scen seksu.. sorry.. No dobra.. będzie jedna. Nie wierzę, że powiedziałam *kaszel*. Lepiej jak się zamknę.
Dedykacja dla Bunny Writer :) Mam nadzieję, że miałaś udany pierwszy dzień powrotu do szkoły.
EDIT: czytajcie dedykację do końca, nie tylko połowę. 

79 komentarzy:

  1. Super *.* Aż się wstydze przy tobie pisać moje histoie ;cc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tu jestem jedyną, która powinna się czegokolwiek wstydzić, jeśli już!

      Usuń
    2. Nie prawda.. Ja powinnam się wstydzić .. i wstydze..

      Usuń
    3. Cicho siedzieć powinnaś! Masz ogromny potencjał, ale jakimś cudem tego nie widzisz.. szkoda.

      Usuń
    4. Dzięki ;* No szkoda.. ale taka z natury jestem ;)

      Usuń
  2. Cudowne,genialne. Kiedy next?;3
    Mam nadzieje ze dzisiaj ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow *.* Rewelacyjne, normalnie się wzruszyłam czytając to.
    Kiedy kolejny? Bo ja już nie mogę się doczekać, baaajdzio! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem nienormalna. Na prawdę nienormalna. BArdzo dziękuję za ten odcinek. Jest świetny. Nie podoba mi się założenie "mało perwersyjnych scen" ale ciii ... I tu zagadka da ciebie. Co jako pierwsze przyszło mi do głowy, po przeczytaniu ... nawet nie połowy twojej dedykacji ... ? -__*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TY JESTEŚ ZBOCZONA. Zastanawiałam się o co ci chodzi... ty to jednak. Jak dziecko.. jak dziecko ;3 Przynajmniej jest śmiesznie :)
      No wiem, wiem.. ale próbuję napisać historię, która nie obejmuje inicjacji seksualnej co jest trochę ciężkie przy moim umyśle i charakterze.

      Usuń
    2. Alr to samo tak wyszło, że kiedy przeczytałam "że miałaś udany pierwszy ..." i zanim przeczytałam resztę, to samo tak jakoś ...
      I ty nie mów, że ja jestm zboczona, bo to ty mnie do tego doprowadzasz :P

      Usuń
    3. O ty! Ja ciebie do tego doprowadzam? Przepraszam.. ale w którym momencie i w jaki sposób? I tak już wystarczająco próbuję je jakoś... znormalizować xd

      Usuń
    4. A kto mi życzył udanego pierwszego razu ?! To wszystko twoja wina. Poza tym, tylko ty potrafisz tak napisać takie sceny, żeby brzmiały one ... prawdziwie ... Podejrzane ... -___-

      Usuń
    5. Musisz pisać o uczuciach i delikatności i bla bla bla.. jezu, ale ze mnie ekspert. o.O

      Usuń
  5. Cudowne. :D Skąd bierzesz pomysły na rozdziały?? :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z.. głowy. A uwierz.. dużo w niej siedzi. I nie są to tylko grzeczne myśli.. xd

      Usuń
    2. Mam pomysł. Zrób raz serię opowiadań z tej "drugiej" części głowy :P Będzie się działo *.*

      Usuń
    3. Dobra.. specjalnie dla ciebie rozwinę kawałek ostatniej części, które i tak już nieźle demoralizuje.. specjalnie dla ciebie.

      Usuń
    4. No, no ,no! Napisz opowiadanie z udziałem drugiej części głowy tej wiesz jakiej, hehe :3

      Usuń
    5. Spróbuje coś zrobić z ostatnią cześcią, ale zobaczymy co z tego wyjdzie..

      Usuń
    6. Ty nie spróbujesz, tylko zrobisz. I ja ci mówię, że zrobisz całą serię z demoralizującymi opowiadaniami. Zobaczysz.

      Usuń
    7. Najpierw muszę wymyślić dobrą storyline dla tych opowiadań.. bo byłoby to bez sensu, gdyby w każdym, każdym, każdym opowiadania oni *kaszel*..

      Usuń
    8. Omg!!! I'm scary!!!

      Usuń
    9. To dobrze czy raczej źle?

      Usuń
    10. A jak ty sądzisz? :3 ♫

      Usuń
    11. No mam nadzieję, że dobrze :)

      Usuń
    12. Kurde, chyba w piątek na moim blogu napisze scenariusz lub opowiadanie. Co wolicie??

      Usuń
    13. Serio? A będziecie komentować??

      Usuń
    14. Owkurs. Ja zawszę. I hipsta, jeśli oni będą w każdym odcinku >kaszel< to będziesz musiała dać ikonkę +18, a tak poza tym ... mogłby być ciekawie :P

      Usuń
    15. No pewnie, że będę komentować :)
      Mógłby.. ale na razie nic takiego nie planuję.. jednak spróbuję pokombinować z ostatnią częścią :D

      Usuń
  6. Wzruszyłam się. To jest genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak? Jej.. wszyscy tacy mili.. jeszcze mnie tutaj hejty nie spotkały.. ehh, do czasu.

      Usuń
    2. Mogę być twoim hejterę -__*

      Usuń
    3. Ja też, jeśli sobie tego życzysz, ale chyba będzie mi trudno napisać coś złego o twoich opowiadaniach:)

      Usuń
    4. No nie mogę jacy wszyscy są mili :) byauogsbcn/

      Usuń
    5. Wszyscy mili, haha! Zabawna jesteś. :3 Ale większość to napewno. :D ♫

      Usuń
    6. Ale taka prawda, serio :) No, a w szczególności ty i Bunny!

      Usuń
    7. Dobra. Czyli od następnego odcinka Jestę Hejterę :D

      Usuń
    8. No ja na pewno jestem miła. A w szczególności jak ktoś mnie wkurzy. Wtedy normalnie jestem jak aniołek. :3 Haha ♫

      Usuń
    9. Ale wiesz.. chyba każdy tak ma :)

      Usuń
    10. No wiesz. Są ludzie których nie da się wkurzyć :3 ♫ Ja do nich nie należę. :3 Szkooda :C

      Usuń
    11. Nie tylko ty, uwierz. Ja tracę równowagę kiedy ktoś mnie wkurza..

      Usuń
    12. Aha, dobrze wiedzieć. :D Jak mnie ktoś wkurza to najpierw na to nie reaguję, ale jak przesadzi to normalnie... Ach , nawet szkoda o tym mówić...

      Usuń
    13. Ja wpadam w furie.. zachowuję się jak małe dziecko, które nie dostało swojej zabawki.

      Usuń
    14. No to ja mam chyba podobnie. Gdy mnie ktoś wkurzy to zachowuję się jak też małe dziecko które czeka tylko aż ktoś ją uspokoi. < wiem gadam jak walnięta >

      Usuń
    15. Hipsta idż pisac kolejny odcinek bo już nie mogę wytrzymać :D *.*

      Usuń
    16. Ja się wtrącę i powiem, że mnie lepiej nie wkurzać bo ... oj można stracić rękę. RyLy. Poza tym wrzeszczę bez opamiętania.

      Usuń
    17. Jakbym słyszała siebie ;p
      Nathalia Ramos- ja już mam wszystkie części napisane, mwhahaha :)

      Usuń
  7. A ja nic... ;cc I mnie to boli.. bo mam mnóstwo pomysłów a nie mam czasu kiedy too napisać ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JA mam tak, że dopóki nie siądę przed komputerem i nie zacznę pisać, to mam mnóstwo pomysłów w głowie. Tyko włączę program i ... klapa.

      Usuń
    2. Mam napisane tylko dlatego, że nie poszłam dzisiaj do szkoły.. gdyby nie to, nie wiem, czy miałabym czas żeby nawet wstawić odcinek.

      Usuń
  8. Cudne :) Jak ja kocham czytać te wasze pogaduchy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Te moje bzdety są na pewno bardzo interesujące -__*

      Usuń
    2. Za każdym razem prowadzimy tu takie konwersacje, że ulala ;d

      Usuń
    3. No. A potem się dziwią, że my takie opowiadania piszemy :P

      Usuń
    4. Ty nie masz pojęcia co mam teraz w moich myślach... i próbuję rozwinąć tą ostatnią część. O boże..

      Usuń
    5. Już się nie mogę doczekać ... :D

      Usuń
    6. Oj powinnaś, powinnaś :) Hahaha, ale kurde jakich ja tam słów używam.. UWAGA SPOILER: "Zamruczał jej do ucha brunet, powodując tym samym, że Nina pragnęła czuć bliskość jego ciała, skóry. Nie, nie pragnęła. Ona tego potrzebowała."

      Usuń
    7. OMG. Przez ciebie nie będę w nocy spała.

      Usuń
    8. Wstydzę się siebie... jestem taka zdemoralizowana.. i kto może powiedzieć, że nie jestem zboczona? No bo jak? Ty wiesz, że na tej części się to nie urywa, prawda? .. tak się mnie wstydzę :(

      Usuń
    9. A co mają powiedzieć twoi rodzice ?

      Usuń
    10. Oni raczej nic o tym nie wiedzą.. tylko cii nikomu nie mów, ale jeśli chodzi o moje życie rodzinne, to staram się zachowywać pozory. Jak supermen, wiesz ;p

      Usuń
    11. Ja jestem ja Spiderman. Niby nikt nie wie, ale i tak wszyscy wiedzą -__*

      Usuń
    12. Hahaha, u mnie tak nie jest.. co by to było gdyby się ktoś dowiedział. Katastrofa normalnie.. jezu, nie wiem, na której części mam się pohamować w opowiadaniu. HELP ME o.o

      Usuń
    13. Ja ci tylko powiem, że u mnie, to jest rodzinne. Ostatnio powiedziałam mamie, że boli mnie ręka. Odpowiedziała - Od czego ? - I jak w ja mam być normalna w takim otoczeniu ?
      A co do opowiadania ... Im więcej tym lepiej ... *,*

      Usuń
    14. O boże! Serio? Mi się zawsze nasuwają skojarzenia.. ale staram się kryć.
      Im więcej, powiadasz? Załatwione, ale jeśli ja nie mam barier... to będzie krucho.

      Usuń
    15. Spoko. Ja też z trudem te bariery u siebie wychwytuję :D Spokojnie. Nie jesteś jedyna. Niestety. U mnie skojażenia to coś tak codziennego, że już ich właściwie nie ukrywam.

      Usuń
    16. A ja się staram pozostać twarda. Choć przyznam.. jest to czasem bardzo, ale to bardzo ciężkie do zrealizowania.
      Moje bariery.. poszły się imać, ale spróbuję nie pójść na całość..

      Usuń
    17. Co byś zrobiła, gdybyś usłyszała na lekcji języka tekst: "Paulina chce coś wsadzić do buzi" ?? Hmm ... ?

      Usuń
    18. Wolałabym nie odpowiadać.. spasuję.

      Usuń
    19. Nie mam pojęcia. A tak btw, spasowałam w ostatnim odcinku.. wolałam ni rozwijać moich myśli..

      Usuń
  9. Nie sądzisz, że nasze dyskusje nie nadają się na forum publiczne ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś by sobie mógł coś pomyśleć.. ale masz rację, nadają się.

      Usuń
    2. Na przykład, że jesteśmy mocno porąbane i nie mamy żadnych barier ? *.*

      Usuń
    3. Bardzo, ale to bardzo.. prawdopodobne. Yes.

      Usuń

I love you, peace out.